niedziela, 12 sierpnia 2018

Gandzia Tadzika

Klasyczny biszkopt rzucany. W środku klasycznie masa malinowa i masa czekoladowa (przepis https://tortyjoanny.blogspot.com/2018/08/urodziny-haliny.html ).

Tynk na bazie kremu maślanego na bezie szwajcarskiej :
  • 460 g masła, w temperaturze pokojowej, pokrojonego na małe kawałki
  • 6 białek
  • 1,5 szklanki cukru
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub pasty z wanilii
  • odrobina barwnika różowego lub czerwonego
Białka (mogą być prosto z lodówki) umieścić w misie miksera, dodać szczyptę soli i cukier. Misę ustawić nad kąpielą wodną. Cały czas podgrzewając, mieszać rózgą lub łyżką/widelcem, tak długo, aż cukier w białku całkowicie się rozpuści (najlepiej sprawdzić to rozcierając pomiędzy palcami nie powinno być wyczuwalnych ziarenek cukru). Jeśli misa z białkami (jak i białka z cukrem) mocno się zagrzały, odstawić do lekkiego przestudzenia.
Po tym czasie białka z cukrem ubić dokładnie w mikserze (końcówką do ubijania białek, przez około 10 minut), aż masa będzie bardzo gęsta, a beza całkowicie zimna.
Zmienić końcówkę miksera na mieszającą. Stopniowo, kawałek po kawałku dodawać masło, cały czas miksując. Po pewnym czasie od rozpoczęcia ubijania masa będzie rzadsza i będzie wyglądała na zwarzoną (absolutnie nie panikować! tak ma być ;-). To oznaka, że wszystko jest OK i od otrzymania kremu dzieli Was zaledwie kilka minut. Dalej miksować, aż krem wyraźnie zgęstnieje. Dodać ekstrakt z wanilii (lub Wasz ulubiony), odrobinę barwnika i zmiksować. Gotowa masa będzie charakterystycznie 'mlaskała' o ścianki miksera.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz